W trakcie ognistej choreografii nie zabrakło niezwykłych efektów pirotechnicznych, kuglarskich, akrobatycznych, a całość dopełniały barwne wizualizacje "rzucane" na okalające Plac Kościuszki kamienice. Tytułowa Królowa za nim zasiadła na prawdziwym tronie przyprowadziła ze sobą na łańcuchu baśniowego, ogromnego i uzbrojonego w kolce "pupila", który szczególnie spodobał się przybyłym dzieciom. Nie zabrakło też walki rycerzy w pełnym rynsztunku, połykania ognia, płonącej "klatki", w której zamkniętą główną bohaterkę, czy rozgrzanych do czerwoności żarników, z których rozpryskiwały się iskry. To wszystko w takt trzymającej w napięciu muzyki.
Po finale rozległy się gromkie brawa i okrzyki, a goście mieli okazję sfotografować się z barwnie ucharakteryzowanymi artystami odzianymi w profesjonalne kreacje. Jednym słowem - ogień. Ważnym aspektem pokazu był wyznaczony jego cel, który jak później się okazało został osiągnięty. "Królowa Nocy" zadedykowana była Justynie - darłowiance zmagającej się z nowotworem. Darłowo udowodniło ponownie, że ogień mają również w swoich sercach i chętnie otwierali swoje portfele.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?