Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Darłowie dyskusja na temat wyłączania oświetlenia ulicznego

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Na razie nie zapadły żadne decyzje o ograniczeniu oświetlenia ulicznego w Darłowie. Dyskusja jednak trwa, a zdania są podzielone.
Na razie nie zapadły żadne decyzje o ograniczeniu oświetlenia ulicznego w Darłowie. Dyskusja jednak trwa, a zdania są podzielone. Archiwum / Wojciech Kulig
Przez wysokie ceny energii władze Darłowa rozpoczęły dyskusję na temat wyłączania oświetlenia ulicznego w ramach oszczędności. Opinie na ten temat są podzielone.

O opinię na temat możliwego wyłączania oświetlenia w mieście zapytał mieszkańców na swoim facebookowym profilu burmistrz Darłowa Arkadiusz Klimowicz. Temat rozgrzał społeczność. Część osób wyraża zgodę na takie rozwiązania.

- Jestem zdziwiony, jak stosunkowo duża jest akceptacja ograniczeń. Spodziewałem się, że zdecydowana większość osób będzie przeciwna wyłączaniu prądu. Sporo jednak ludzi dopuszcza i rozumie ograniczenia - mówi nam Arkadiusz Klimowicz.

Część internautów zasugerowała, że lampy mogłyby być wyłączane w godz. od 24:00 do 5:00. Jednocześnie wskazując, żeby pamiętać o osobach wracających z pracy z drugiej zmiany oraz idących do pracy wcześnie rano. Pojawiły się też pomysły na wyłączanie np. co drugiej lampy.

- Należy oszczędzać, ale trzeba to zrobić rozsądnie, np. wyłączając co drugą lub trzecią lampę. Nie wyobrażam sobie, że będą całe ciemne ulice, myślę że wzrośnie wtedy przestępczość - napisała jedna z mieszkanek. O tę kwestię zapytaliśmy włodarza miasta.

- Żeby wyłączyć np. co drugą lampę lub co trzecią, to trzeba fizycznie te lampy rozłączyć. Nie dzieje się to automatycznie. To wymaga pewnej pracy. Trzeba się dobrze zastanowić, czy oszczędności uzyskane z tytułu wyłączenia części latarni pokryją koszta wyłączenia, a później być może załączenia na nowo. To wszystko będziemy analizować - tłumaczy nam burmistrz Darłowa.

Pojawiły się też pytania o bezpieczeństwo mieszkańców w czasie, gdy lampy będą wyłączone. - Jestem na nie. Mieszkam w nieciekawej okolicy i ciemności egipskie w tym miejscu to nietrafiony pomysł - napisała jedna z osób.

Burmistrz zaznacza, że na razie zbierane są opinie na temat możliwości ograniczenia oświetlenia ulicznego. Nie zapadły żadne decyzje w tej sprawie. Jak sam podkreśla - Nie jestem entuzjastą takich rozwiązań. Czasami robi się jednak pewne rzeczy, bo jest się do tego zmuszonym - dodaje.

- Ponad 10 lat temu podejmowaliśmy podobne decyzje. Wtedy również był kryzys, który dotknął także samorządy. Wyłączaliśmy wówczas oświetlenie uliczne. Był nawet czas, że oświetlenie było wyłączone prawie w całym mieście. Mieszkańcy jednak bardzo źle to odebrali. Po kilku miesiącach wycofaliśmy się z tego rozwiązania. Wtedy takiego zrozumienia sytuacji wśród mieszkańców nie było, teraz jest większa akceptacja na takie oszczędności. Być może wzrosła świadomość mieszkańców, że są to nasze wspólne pieniądze - usłyszeliśmy od burmistrza.

Komentarza pod postem Arkadiusz Klimowicza udzielił również burmistrz niemieckiego Brake, który napisał, że w tym mieście ograniczono oświetlenie uliczne oraz obniżono temperaturę wody w krytym basenie o 4 stopnie. Jak zaznaczył daje to znaczną oszczędność gazu i energii elektrycznej.

Przypomnijmy, że w miniony czwartek Sejm uchwalił ustawę wprowadzającą maksymalne ceny energii elektrycznej m.in. dla samorządów - 785 zł za MWh. Wszystko to w celu ograniczenia wysokości cen energii. Teraz ustawa trafi pod obrady Senatu.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto