Wspomnienia darłowskich pionierów ukazane w filmie

W filmie wypowiadali się mieszkańcy Darłowa, którzy przybyli do miasta w latach czterdziestych 20. wieku. Byli nimi: Jadwiga Sidoryk, Bożena Tomalak, Urszula Wawrzyniak, Janusz Krajczyński, Elżbieta Cwynar, Krystyna Biela, Brygida Jerzewska i Józef Goszczyński.

- Mówili o tym jak to się stało, że znaleźli się w Darłowie i jakie były wtedy trudne do życia czasy. Przed 76 laty mieszkali w nim wówczas Polacy przybyli z różnych stron kraju, Niemcy, polscy oraz francuscy robotnicy przymusowi - wszyscy byli zarządzani przez wojskową sowiecką komendanturę pod groźbą użycia broni. Dla wielu z nich zaraz po wyzwoleniu rozpoczęła się okupacja kraju przez Związek Radziecki i będące na jego usługach marionetkowe rządy - mówi Leszek Walkiewicz, rzecznik Urzędu Miejskiego w Darłowie.

Rzecznik przypomina, że Stowarzyszenie Klub Pionierów Ziemi Darłowskiej powstało w roku 1999 i skupiało blisko setkę członków. Pierwszym prezesem Klubu był Eugeniusz Wójcik. Obecnie jest nim Bożena Tomalak, która była pierwszym sekretarzem klubu. Z każdym rokiem ubywa kilku członków klubu, ale niektórzy z nich mimo więcej niż 90 lat, są pełni werwy i zdrowia oraz mają doskonałą pamięć. Klub Pionierów ma własną siedzibę, sztandar, obelisk z tablicami pamiątkowymi, rondo i ma wielkie uznanie wśród społeczeństwa miasta - podkreśla Leszek Walkiewicz.

Podczas spotkania w Zamku pionierzy uhonorowali reżysera filmu Adama Stacewicza i inicjatora jego powstania Arkadiusza Klimowicza kwiatami, owacją i toastem z lampką szampana.

- Po premierze filmu z udziałem pionierów biorących w nim udział Arkadiusz Klimowicz burmistrz Darłowa wręczył aktorom okolicznościowy pendrive z nagranym filmem. Przy kawie herbacie i pysznych ciastach upieczonych przez m.in. przez Brygidę Jerzewską dyskutowano zarówno o filmie jak i o tych trudnych powojennych czasach. Organizatorem premiery oraz wszelkich działań związanych z filmem był Biuro Promocji Miasta, którym kieruje Artur Wejnerowski - dodaje rzecznik miasta.