Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ktoś wyrzucił psa. Przygarnęli go mieszkańcy gminy Malechowo

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
My 3Koty i Psy
W środku lasu na terenie gminy Malechowo ktoś porzucił psa. Zwierzę przez kilka dni błąkało się po zaroślach i wyskakiwało na jezdnię. - Takich przypadków jest znacznie więcej - mówi nam Beata Bral-Spodyniuk ze stowarzyszenia ,,My 3Koty i Psy" w Darłowie.

Kilka tygodni temu do stowarzyszenia ,,My 3 Koty i Psy" z Darłowa zadzwoniła pewna mieszkanka gminy Malechowo, która zauważyła, że od kilku dni w lesie przy jezdni kręci się bezpańsko pies.

- Z zachowania psa wynikało, że musiał go ktoś tam podrzucić. Z tego miejsca cały dzień nie odchodził. Pies wybiegał na jezdnię, kiedy tylko widział nadjeżdżające auto - taką informację przekazała mieszkanka gminy Malechowo. Była sobota, urzędy zamknięte, więc zadzwoniła na policję. Jednak zwierzę gdzieś uciekło. Dopiero na drugi dzień odnalazło się na jednej z prywatnych posesji.

Jak mówi nam przedstawicielka ,,My 3 Koty i Psy" pies był bardzo wystraszony, schował się w domku letniskowym należącym do właścicieli terenu. - Bardzo przeżył to porzucenie. Nowa wybrana przez psa rodzina zdecydowała się go przygarnąć. Powiadomiłam Urząd Gminy Malechowo, że pies zostanie adoptowany i należy mu się pakiet pomocy i pierwsza wizyta u weterynarza - mówi nam Beata Bral-Spodyniuk, prezes stowarzyszenia ,,My 3 Koty i Psy".

Stowarzyszenie podaruje dla psa elegancką budę. - Teraz trzeba znaleźć człowieka, który porzucił stworzenie w lesie na uboczu drogi wiedząc, że może sobie nie dać rady. Pies może do niego wrócić, ale tylko wtedy gdy udowodni, że go poszukiwał - dodaje i wskazuje pewien bardzo ważny problem - zwiększająca się liczba porzucanych psów.

- To tylko świadczy o braku świadomości. Właściciel takiego psa nie zastanowi się, że zwierzę to ogromna odpowiedzialność. Jeśli ktoś pracuje rzez 9 godzin codziennie, to jak ma wychować psa? Efektem są lęki tych zwierząt - tłumaczy nasza rozmówczyni.

Z obserwacji członków stowarzyszenia ,,My 3 Koty i Psy" wynika, że przypadków porzuceń zwierząt jest więcej, niż jeszcze kilka lat temu. Psy wyrzucane są często w określonym świątecznym czasie, np. po Bożym Narodzeniu i Wielkanocy. - Znajdujemy je w konkretnych miejscach. Przykładem jest droga od Koszalina w kierunku Darłowa - zaznacza Beata Bral -Spodyniuk.

Kary za porzucenie psa
Zgodnie z przepisami porzucenie psa to nic innego, jak znęcanie się nad nim. W Ustawie o ochronie zwierząt czytamy, że zabrania się znęcania nad zwierzętami. ,,Przez znęcanie się nad zwierzętami należy rozumieć zadawanie albo świadome dopuszczanie do zadawania bólu lub cierpień, a w szczególności: porzucanie zwierzęcia, a w szczególności psa lub kota, przez właściciela bądź przez inną osobę, pod której opieką zwierzę pozostaje.

Za przestępstwo, jakim jest porzucenie psa grozi do 3 lat więzienia.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto