"Szanowni Państwo ! Obywatele Ukrainy mieszkający w Darłowie. Wiem, że wielu z Was martwi się sytuacją w rodzinnym kraju. Boicie się wojny. Boicie się o swoje rodziny i ich przyszłość. Jako burmistrz Darłowa chciałbym zapewnić Was o solidarności Darłowiaków. Jesteśmy z wami! Możecie liczyć na nasze wsparcie. Niech żyje wolna i niepodległa Ukraina!"- czytamy w komunikacie Arkadiusza Klimowicza, burmistrza Darłowa.
Oświadczenie zamieszczono również na oficjalnej stronie internetowej Urzędu Miejskiego w Darłowie. W rozmowie z naszą redakcją burmistrz wyjaśnia, że w samym Darłowie może być nawet 2 tysiące obywateli Ukrainy, mieszkających na stałe lub tylko sezonowo.
- Obywatele Ukrainy stali się częścią darłowskiej społeczności. Oczywiście duża część tych osób pracuje tutaj tylko okresowo, później wyjeżdża i czasami już nie wraca. Są też jednak osoby, które wracają regularnie. Jadą do siebie i wracają. Jest też coraz większa grupa osób, i to są też całe rodziny, które mieszkają tu na stałe. Dzieci chodzą do przedszkoli i szkół, część osób ma też obywatelstwo polskie lub się o nie stara - tłumaczy Arkadiusz Klimowicz i dodaje, że swoim pismem chciał powitać serdecznie obywateli Ukrainy i powiedzieć, że lokalna społeczność trzyma kciuki za uspokojenie sytuacji na Ukrainie.
- Myślę, że każdy z nas może sobie wyobrazić, co by było, gdyby to dotyczyło nas. Gdybyśmy my, Polacy, byli w jakimś obcym kraju, w którym byśmy zarabiali i martwili się, czy w kraju rodzinnym nie wybuchnie wojna i czy ten kraj nie zostanie zaatakowany przez agresora. Myślę, że warto wykazać empatię, wczuć się w trudną sytuację naszych sąsiadów, których spotykamy na co dzień na ulicy. Oni przeżywają trudne chwile i stąd wyrazy solidarności są dla nich ważne - dodaje burmistrz.
Post Arkadiusza Klimowicza wywołał dużo reakcji na Facebooku. Udostępniają go m.in. obywatele Ukrainy, którzy dziękują za wsparcie.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.0/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?