Losowanie grup nie było zbyt szczęśliwe, bo obok Zespołu Szkół z Białogardu do naszej grupy trafił koszaliński "Bronek" z którym od lat bijemy się o pierwszeństwo w rejonie.
- Pierwszy mecz rozegraliśmy właśnie z koszalinianami, którzy łatwo ograli wcześniej zespół z Białogardu. Na zimnej sali, po króciutkiej rozgrzewce nie najlepiej rozpoczęliśmy spotkanie. Wydawało się, że pierwszy set padnie łupem zespołu z Koszalina, który prowadził już 23:20. Na szczęście "Morsacy" przebudzili się i po dramatycznej końcówce wygrali partię 28:26. Drugi set to popis gry naszych zawodników, którzy dominowali w każdym elemencie rzemiosła siatkarskiego. Od początku wypracowali kilkupunktową przewagę, którą systematycznie powiększali. Set zakończył się naszym zdecydowanym zwycięstwem 25:12 i tym samym wygraliśmy całe spotkanie - relacjonują przedstawiciele ZSM w Darłowie.
Jak mówią drugi mecz z zespołem z Białogardu, to mecz z gatunku "łatwo i przyjemnie" - wygrali 2:0, a poszczególne partie wygrywali do 12 i 9.
W finale spotkali się ze zwycięzcą grupy drugiej, czyli z siatkarzami ze Szczecinka. Po pierwszym secie, który darłowscy siatkarze wygrali zdecydowanie, oddając rywalom zaledwie 14 punktów, wydawało się, że drugi będzie zwykłą formalnością. Do stanu 17:14 dla zawodników z Darłowa wszystko szło planowo. Jednak 5 kolejnych zepsutych zagrywek i niezrozumiałe proste błędy spowodowały, że niespodziewanie przegrali seta 24:26.
- Do decydującej partii nasi siatkarze wyszli w pełni skoncentrowani. Od samego początku tie-breaka wypracowali kilkupunktową przewagę, którą utrzymali do końca spotkania. Pierwsze miejsce w turnieju dało nam awans do finałów wojewódzkich.To kolejny sukces siatkarzy ZSM Darłowo, którzy w ciągu ostatnich 5 lat, czterokrotnie docierali do finałów wojewódzkich. Mamy nadzieję, że w tegorocznych finałach zdobędziemy medal, a jest to zadanie realne - dodają.
W zwycięskim zespole zagrali: Krystian Kuś, Szymon Piestrak, Tadziu Szreiber, Krzysztof Piłat, Hubert Wiernicki, Adam Fryc, Gabriel Podlasiewski, Maciej Zbrojewski, Łukasz Krakowiak. Na zawody rejonowe nie pojechał Aleksander Grosiak, który wcześniej pomógł w rozgrywkach powiatowych - a teraz miał praktyki morskie na Franku. Z pewnością na finałach wzmocni zespół.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
