- Liliana, Oksana, Kataryna, Andriy, Sasza, Natliya to imiona tylko kilku osób, które poznałam dzisiaj podczas naszej wspólnej ukraińsko-polskiej akcji integracyjnej ( nie bez powodu jako pierwsza jest Ukraina, bo to nasi goście z Ukrainy zainicjowali dzisiejszą akcję). Wartością dodaną dzisiejszego spotkania było posprzątanie parku, ale najważniejsze były rozmowy i wspólna biesiada przy grillu i ognisku. Dziękuję Irenie Bass za inicjatywę. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy znaleźli chwilę, żeby być dzisiaj razem, to ważne dla nas darłowian i dla naszych gości z Ukrainy - napisała Joanna Witkowska, dyrektor Miejskiej Biblioteki Publicznej w Darłowie.
Akcję skomentował także burmistrz Darłowa, załączając zdjęcie z inicjatorką wydarzenia:
- To jest Pani Irina. Irina przyjechała z synem do Darłowa z Charkowa. Uciekła przed rosyjskimi bombami. Dziś pracuje w ratuszu razem z polskimi urzędnikami przy pomocy wojennym uchodźcom z Ukrainy. To Irina wymyśliła ukraińsko - polskie wspólne działanie jako integrację i podziękowanie Polakom za gościnę - napisał Arkadiusz Klimowicz.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?