Darłovia Darłowo - Wieża Postomino w PP. Huśtawka emocji i aż 5 goli - zdjęcia, wideo

Wicelider okręgówki ZZPN gr 3 - Darłovia Darłowo podjął ósmy zespół IV-ligi ZZPN - postomińską Wieżę w ramach Pucharu Polski ZZPN. Dla obu klubów był to sprawdzian przed startem rundy wiosennej 2023. Oba zespoły przystępowały do niego z innymi celami. Darłovia walczy o awans do IV ligi, zaś Wieża o miejsce wyższe niż 8.

- Celujemy w górną część tabeli IV ligi. Jest to minimum 5/6 lokata - mówi Damian Kotłowski, szkoleniowiec Wieży Postomino.

Dla obu zespołów PP był pierwszy meczem w 2023 roku o stawkę. Początek spotkania to wzajemne badanie się przez obie ekipy i okresy lepszej gry Darłovii w pierwszych 20 minutach, zaś później lepiej prezentowali się postominianie. Do przerwy bramek nie było i miejscowi kibice komentowali to w taki sposób, że ciężko będzie się grało Wieży w IV lidze. Remis po 45 minutach darłowiacy brali za dobrą monetę i liczyli na lepszą grę swojego zespołu w drugiej połowie.

Tymczasem zaczęło się niefortunnie. W 48 minucie zawodnik Wieży Postomino uderzał z około 18 metrów na bramkę Piotra Miranowicza [debiut między "słupkami" Darłovii; zawodnik pozyskany ze Sławy Sławno] i trafił w rękę obrońcy Darłovii, która zatrzymała piłkę. Wszystko wydarzyło się w polu karnym i sędzia główny - Marcin Bojaryn bez wahania wskazał na 11 metr. Rzut karny wykorzystał Andrzej Łyszyk i zrobiło się 0:1. Po tym golu optyczną przewagę uzyskała Wieża. Wydawało się, że kolejne bramki są kwestią czasu, ale jeden szybki wypad Darłovii zakończył się trafieniem Konrada Romańczyka, który dostał w polu karnym idealnie dograną piłkę ze skrzydła i wpakował ją do siatki [63 minuta] - 1:1.

Ten gol podrażnił Wieżę, która nie zamierzała zmienić taktyki gry. Postominianie na trafienie miejscowych odpowiedzieli dwoma ciosami. W 70 minucie Fabian Słowiński wyprowadził Wieżą ponownie na prowadzenie - 1:2. Po tym golu wkradł się chaos w poczynania obronne Darłovii i bezwzględnie wykorzystali to przyjezdni zdobywając trzecią bramkę. Jej autorem - w 71 min. - był Nikodem Cichański [niedawno pozyskany z Gryfa Słupsk]. Wydawało się, że 1:3 rozstrzyga losy meczu, ale Darłovia grała ambitnie do końca i w 90 minucie jej zawodnik został sfaulowany w polu karnym przez obrońcę Wieży i sędzia Bojaryn ponownie wskazał "na wapno", ale tym razem karny był dla miejscowych. Pewnie go wykorzystał Konrad Rokicki - 2:3.

W doliczonym czasie gry Wieża kradła czas starając się utrzymać przy piłce, a Darłovia próbowała ją szybko wstrzelić w pole karne IV-ligowca, ale jej poczynania były niedokładne. Skończyło się 2:3 i tym sposobem Darłovia żegna się z Pucharem Polski ZZPN zostawiając po sobie bardzo dobre wrażenie. W Darłowie nikt nad taką porażką nie rozdzierał szat, bo cel jest tu jeden - awans do IV ligi i na tym mają się skupić podopieczni Kamila Chicewicza.

Darłovia Darłowo: Miranowicz - Michalski, Ryfa, Rokicki, Kulon - Maciukajć - Kornaga (85 min. Wólczyński), Wólkiewicz, Kramarz (55 min. Muzyka), Bazyli (76 min. Synkiewicz) - Romańczyk

Wieża Postomino: De Clerk -Szmydkiewicz, Szałek, Mendelewski (80 min. Gronkiewicz), Gołojuch (60 min. Mordal), Słowiński, Sobczak (70 min. Czyżewski), Tofil (60 min. Kozioł) Łyszyk, Ciechański, Wójcik (80 min. Gutowski).

Teraz Wieża Postomino zagra w lidze. Runda jesienna IV ligi startuje w sobotę - 4 marca. Wieża podejmie w Postominie Mechanika Bobolice o godz. 14. Jesienią w Bobolicach było 4:3 dla Mechanika.