Zdjęcia zalanych pól na trasie przejazdu szynobusu ze Sławna do Darłowa nadesłał nam mieszkaniec powiatu sławieńskiego. To efekt silnych i długotrwałych opadów deszczu jakie w ostatnich tygodniach nawiedzają całe wybrzeże środkowe. I choć powoli się do takiej aury przyzwyczajamy, to na problem wskazują rolnicy. Z niepokojem patrzą na pola, na których tworzą się duże rozlewiska.
- Na północy powiatu sławieńskiego opady deszczu mamy już szósty miesiąc, co powoduje, że jest nadmiar wody powierzchniowej. Niszczy ona oziminy, a szczególnie rzepaki, które żółkną, a ich korzenie gniją - mówi nam Zdzisław Sieradzki, przewodniczący Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej Powiatu Sławieńskiego. Podkreśla, że po raz pierwszy od trzech lat przydrożne rowy są wypełnione wodą. Dodatkowo w dorzeczu Wieprzy tworzą się rozlewiska, które również niszczą uprawy ozime.
Wichury i opady nie ustaną
- W styczniu w regionie trzykrotnie były przekroczone normy, jeśli chodzi o opady atmosferyczne. Średnio spada u nas 55-60 mm wody na metr kwadratowy na miesiąc. W styczniu spadło jednak ponad 150 mm wody na metr kwadratowy. Wszystko wskazuje na to, że w lutym także zostaną przekroczone normy - mówi Krzysztof Ścibor, szef biura prognoz Calvus i dodaje, że deszcz jest potrzebny w naszym regionie, jednak nie tak intensywny jak ostatnio. O tym, że wody spadło zbyt dużo, można się przekonać patrząc na aktualne stany rzek. Wysoki panował na rzece Parsęcie i na Wieprzy w Starym Krakowie jeszcze kilka dni temu.
Już wiadomo, że do końca miesiąca przeważać będą dni z opadami, okresami mocniejszymi. Pod koniec tygodnia zapowiadany jest też silniejszy wiatr. Sytuacja ma się niestety powtarzać.
Synoptycy jednogłośnie mówią, że prawdziwej zimy w tym roku już nie zobaczymy. Co gorsza, z prognoz wynika, że temperatura będzie „skakać”, czasem pokaże kilkanaście stopni na plusie, a czasem kilka powyżej zera. Niekiedy temperatura może być naprawdę ekstremalnie wysoka jak na tę porę roku. Tak było środku nocy z niedzieli na poniedziałek, kiedy w Sławnie i Darłowie temperatura wyniosła nawet 16 stopni. Według niektórych danych na samym zachodzie Polski było nawet 18 stopni. Był to efekt głębokiego układu niskiego ciśnienia, który przyniósł porywisty wiatr z południowego kierunku. Po godzinie wiatr zmienił kierunek na zachodni i temperatura się obniżyła.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?