Regaty rozpoczęły się o godz. 9:30 w minioną sobotę. Z darłowskiego portu w kierunku Kołobrzegu wystartowało łącznie 5 jachtów, w tym 2 z Kołobrzegu, 2 z Darłowa oraz 1 z Ustki.
- Płynęliśmy pod wiatr, co spowodowało że musieliśmy się przekładać na lewą i prawą stronę.Najszybszym jednostkom pokonanie tej trasy zajęło około 7 godzin. Ostatnie jachty przypłynęły po ponad 10 godzinach - mówi nam Paweł Krakowiak, wicekomandor z Jacht Klubu Królewskiego Miasta Darłowa. - Regaty miały charakter głównie towarzyski, chodziło o zintegrowanie trzech miast i trzech grup żeglarskich - dodaje.
Uczestnicy regat nocowali z soboty na niedzielę w Kołobrzegu. Drugiego dnia imprezy wystartowali z kołobrzeskiego portu w kierunku Darłowa o godz. 10:30. Tym razem było to łącznie 6 jachtów, do ekipy dołączył katamaran.
- Wiatr wiał z jednej strony, więc bardzo szybko się płynęło. Odcinek z Kołobrzegu do Darłowa katamaranem pokonaliśmy w 3 godziny i 12 minut. Ostatni jacht płynął ponad 6 godzin - mówi Paweł Krakowiak.
Po zakończeniu regat odbyło się spotkanie w darłowskiej marinie. Tam rozdano nagrody za pierwsze i kolejne miejsca, były też drobne upominki od sponsorów i miast, które miały patronat nad wydarzeniem (patronami zostali: Miasto Darłowo, Miasto Kołobrzeg oraz Miasto Ustka).
W klasyfikacji Open wygrał jacht "Maxi Honey" z Kołobrzegu. W klasyfikacji jachtów do 12 metrów wygrał "Skumur" z Ustki. W klasyfikacji poniżej 8 metrów wygrał katamaran "BlaKat" z Darłowa.
Druga odsłona regat już we wrześniu, na zakończenie sezonu żeglarskiego. Wówczas żeglarze będą płynąć na odcinku Darłowo - Ustka.
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
