Pani Ania ma 35 lat, pochodzi z Nowego Miasta Lubawskiego, a od dekady mieszka w Aleksandrowie Kujawskim. Na Kujawy przyjechała za pracą i mężem.
- Pierwszą grafikę narysowałam, gdy miałam 16 lat. Jeszcze jej nie pokazałam, bo praca nie jest rewelacyjne. Może kiedyś przyjdzie na to pora - opowiadała podczas otwarcia swojej kolejnej wystawy, tym razem bibliotece w Ciechocinku.
Na wystawie można było obejrzeć grafiki pani Ani, a od ostatniej wystawy doszło kilka nowych dzieł. - Wykonanie prac jest czasochłonne, dlatego jeżdżę ze stałym asortymentem - dodaje. - Pojawiło się tylko kilka nowych prac.
Z każdą grafiką wiąże się ciekawa historia. Jedna to postać, która nawiedzała ją we śnie, inna nawiązuje do nienarodzonych dzieci, do poronienia bliskiej znajomej pani Ani. Na jednej jest sama, maleńka istotka, chroniona przez Anioła. Na innej widać parę i serca. Z tą pracą wiązał się konkurs, trzeba było policzyć, ile jest na nich serc. Zwycięzcy otrzymali małe grafiki aleksandrowianki.
- Zostawiam odbiorcy ostateczną opinię. Nie bałam się pokazać swoich prac - tłumaczy. - Dla jednych są mroczne, innym kojarzą się ze wschodem.
Artystka nie tylko maluje i tworzy grafiki, ale także pisze wiersze, skomponowała trzy piosenki. Dodatkowo tworzy biżuterię i figurki z modeliny. - Zawsze zazdrościłam bratu, że ma jeden konkretny talent, matematykę. Ja miałam więcej talentów i czuję się rozerwana, nie wiem, na co się zdecydować - opowiada.
Wystawa zachwyciła odbiorców. Anna Idzikowska opowiedziała o sobie, ale także zagrała na gitarze swoje utwory, które wzruszyły gości.
Prywatnie pani Ania jest mężatką i ma dwóch synów. 12-latek idzie w ślady mamy i już tworzy, a 6-latek obdarza wszystkich niezwykłą energią.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?