Trójwymiarowy hipcio Euforio w Koronie [foto]

Będąc ogromną fanką grafiki i szeroko pojętego malarstwa postanowiłam wybrać się do Centrum Handlowego Korona.

Sztuka uliczna wykorzystująca zasady perspektywy jest na świecie bardzo popularna. Dlaczego sztuka i dlaczego uliczna? Uliczna, bo obrazy malowane są na chodnikach bądź podkładach idealnie stapiających się z podłożem. Sztuka, gdyż tworzą one fantastyczne scenerie, pozwalając przy tym na zabawę z rzeczywistością i głębią oraz dają nieograniczone pole wyobraźni.

Malarstwo wykorzystujące zasady perspektywy, pozwalające na uzyskanie efektu głębi na płaskich powierzchniach jest znane od starożytności. Sztuka uliczna jest jednak nieco odmienna, gdyż "płótnem" malarza jest ulica, która wymaga patrzenia pod innym kątem niż np. malowidła ścienne. Wymaga też nieco wyobraźni, takie obrazy ogląda się pod specjalnym kątem i z pewnej odległości, co pozwala za każdym razem uzyskać inny efekt.

Twórcą obrazów jest niemiecki artysta Manfred Stader, który należy do wąskiego grona mistrzów sztuki ulicznej. Jego dzieła można było zobaczyć m.in. w: Katowicach, Szczecinie i Jankach. Wrocław jest czwartym miastem, w którym się pojawił. Od dzisiaj, czyli 5 listopada, do niedzieli można zobaczyć mistrza przy pracy. Stader maluje obraz przedstawiający słynnego wrocławskiego hipcia Euforio wraz z mamą.
Wystawa na pierwszy rzut oka może nie robić szczególnego wrażenia, jednak co jest naprawdę magiczne - wrażenie głębi bardzo dobrze wychodzi w obiektywie.

To niesamowite, kiedy znajdzie się takie miejsce sprawiające, że obrazy ożywają, a ludzie wydają się znajdować we wnętrzu obrazu. Sam twórca mówi, że to czysta matematyka. Jeśli tak, to mogę tylko stwierdzić, że to piękna matematyka.

Czytaj też:

• Hipopotam z wrocławskiego zoo otrzymał imię Euforio
• Nowy hipopotam we wrocławskim zoo
• Hipopotam karłowaty ma już imię