Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tragedia pod Darłowem przerwała wspólne plany. Pozostały pytania o odpowiedzialność

Wojciech Kulig
Ponad rok temu w tragicznym zderzeniu się dwóch samochodów pod Darłowem zginęła nauczycielka darłowskiej „Trójki”. Jej rodzina do dziś walczy w sądzie o sprawiedliwy wyrok dla sprawcy wypadku.

- Najpierw zadzwonił syn siostry i powiedział, że był wypadek. Nie wiadomo było dokładnie kto zginął. Później zadzwoniła koleżanka siostry i zaczęła płakać. Mówiłam, chcąc nie dopuścić nawet myśli, że to prawda, że nie jest do końca stwierdzone, że to Monika. Zaczęłam dzwonić na policję w swojej miejscowości w Poznaniu. Następnie zadzwoniłam na policję w Darłowie. Potwierdzili, że wypadek miał miejsce, ale nie chcieli udzielić mi żadnej informacji - opowiada Natalia Stracewska, przywołując tragiczne wspomnienia wypadku, w którym zginęła jej siostra, Monika Meresińska.

Do zdarzenia doszło 13 września 2018 roku w godzinach popołudniowych. Drogą ze Starego Jarosławia w kierunku Darłowa wracała z pracy nauczycielka wychowania fizycznego darłowskiej „Trójki”, która tego dnia pracowała także w Szkole Podstawowej w Starym Jarosławiu. Dramat wydarzył się na łuku drogi za miejscowością Krupy. W prawidłowo jadącą nauczycielkę wjechał z bardzo dużą prędkością samochód osobowy prowadzony przez około 30-letniego mężczyznę. Jak się później okazało miał on 1,5 promila alkoholu we krwi. Wykryto także u niego marihuanę. W wyniku zderzenia się pojazdów śmierć na miejscu poniosła Monika Meresińska.

Sam sprawca zdarzenia odniósł poważne obrażenia. - Minął rok i kilka miesięcy, a sprawca tragicznego wypadku, w którym zginęła moja siostra, jest bezkarny. To po prostu skandal. Ludzie ciągle zaczepiają mamę i pytają się, czy on jest już w więzieniu - mówi nam siostra zmarłej. - Rozprawy są już któryś raz przekładane, ponieważ sprawca przedstawia świadectwa lekarskie, z których wynika, że nie może dotrzeć do sądu w Koszalinie i jeździ na wózku inwalidzkim. Mieszkańcy Darłowa widują go poruszającego się samodzielnie, często pod wpływem alkoholu. Sąsiedzi z ulicy również potwierdzają, że porusza się samodzielnie, bez kul, lekko kuleje - dodaje Natalia Stracewska i zaznacza, że rozprawa miała odbyć się najpierw w lipcu tego roku, później została przełożona na listopada. Jak dotąd nie odbyła się i nie zapadł żaden wyrok.

Siostra tragicznie zmarłej nauczycielki z Darłowa wraz z całą rodziną jest zbulwersowana tym, że cała sprawa do tej pory nie została zakończona. Jak się dowiadujemy w Sądzie Okręgowym w Koszalinie, postępowanie w sprawie oskarżonego o spowodowanie wypadku zostało zawieszone ze względu na opinię lekarza sądowego, z której wynika, że mężczyzna przez pewien czas nie może się swobodnie poruszać. Biegły napisał również, że kolejne badanie oskarżonego nastąpi w grudniu bieżącego roku. W tej sprawie prawnicy rodziny Moniki Meresińskiej złożyli zażalenie, której jest obecnie rozpatrywane.

- Sprawa będzie w toku i na pewno swój finał znajdzie w sądzie. Na pewno nikt tego nie zbagatelizuje. Oskarżony powinien mieć możliwość uczestniczenia w procesie. Dlatego sąd chce czekać. W ostateczności można mu zapewnić fachową pomoc w dotarciu do sądu - tłumaczy Sławomir Przykucki, rzecznik Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Siostra zmarłej dodaje, że brak bezkarności sprawcy wypadku źle wpływa na zdrowie i stan psychiczny ciężko chorej mamy, która jest niepełnosprawna.

- Monika była moją jedyną siostrą. To była taka relacja, która rzadko się zdarza. Prowadzę swoje biuro podróży w Poznaniu. Od 10 lat spędzałyśmy dwa razy do roku wakacje w Turcji, które otrzymywałam jako nagrodę za bardzo dobrą sprzedaż i obroty biura. Mogłam zawsze zabrać jedną osobę i była to właśnie Monika.Uwielbiała te wyjazdy. Był to wspaniały czas, tylko dla nas. W sierpniu była u mnie dwa razy po 5 dni. Byłyśmy w sklepie. Monika wybierała nowy sprzęt do kuchni, bo dopiero co z mężem wybudowała dom. To miał być dom marzeń, do którego zamierzała się przeprowadzić z rodziną na Boże Narodzenie ubiegłego roku. Tak bardzo się cieszyła - wspomina Natalia Stracewska.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto