Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Tłumy na ulicach i plażach. Region gotowy do sezonu [ZDJĘCIA]

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Rozpoczyna się sezon kąpielowy. Pierwsi ratownicy pojawią się na plażach Darłowa i Mielna już w ten weekend. W Kołobrzegu za tydzień. Na ulicach kurortów jest coraz więcej turystów. A epidemia? Ust i nosa nie zakrywa prawie nikt.

Czwartkowymi pokazami ratownictwa wodnego i sprzętu ratowniczego Darłowo pokazało, że jest gotowe do sezonu. Sezonu wyjątkowego, bo w czasie pandemii Covid-19.

Otwierają kąpieliska: w Darłowie, w Mielnie
W Darłowie „sezon kąpieliskowy” rozpoczyna się w tę sobotę. - Na początek, od 20 do 30 czerwca działać będzie po jednym strzeżonym kąpielisku po stronie wschodniej i zachodniej, przy czteroosobowej obsadzie ratowniczej na każdym z nich. Od 1 lipca do 31 sierpnia działalność rozpoczną już wszystkie darłowskie kąpieliska - informuje Rafał Nagórski z Urzędu Miasta w Darłowie.

W pełni sezonu bezpieczeństwa kąpiących się będzie w Darłowie strzec 26 ratowników na ośmiu kąpieliskach. Będą tu trzy sektory stumetrowe po stronie wschodniej i pięć sektorów stumetrowych po stronie zachodniej. W porównaniu z rokiem ubiegłym ubyły dwa kąpieliska: po stronie wschodniej wysunięte najbardziej na wschód - nr 4, a po stronie zachodniej nie będzie już dwóch kąpielisk (nr 5 i 6) rozdzielonych 10-metrowym pasem od strony ulicy Muchy. Miasto zapowiada, że powstanie tu jeden strzeżony sektor.

Do dyspozycji ratowników oprócz standardowego sprzętu i łodzi, będą również dwa skutery wodne - po jednym na każdą z plaż.

Także w gminie Mielno pierwsi ratownicy pojawią się już w sobotę 20 czerwca - na razie będzie to patrol ratowniczy przy głównym wejściu na plażę przy ul. Kościuszki w Mielnie. Na pozostałych gminnych kąpieliskach - od Gąsek po Łazy - ratowników będzie można spotkać od 1 lipca.

W Kołobrzegu za tydzień
W Kołobrzegu ratownicy w ograniczonym składzie będą obecni od przyszłego weekendu - od soboty 27 czerwca. W pełnym składzie pojawią się na 11 tutejszych kąpieliskach 1 lipca. Kąpieliska będą strzeżone codziennie od godz. 10 do 18, a potem, do godz. 22, na plaży będą obecne patrole ratowników. Podobne patrole będą się pojawiać także w ciągu dnia, na odcinkach niestrzeżonych, między stanowiskami.

Wszystkich ratowników będzie w Kołobrzegu około 90. Obsada jednego stanowiska to pięć osób. Ratownicy będą wyposażeni w środki ochrony osobistej (przyłbice, rękawiczki, środki dezynfekcji). Plażowicze powinni zachowywać bezpieczny odstęp. Będą o to apelować ratownicy, będą informować o tym widoczne plakaty. Zgodnie z zaleceniami Głównego Inspektora Sanitarnego, wypożyczalnie sprzętu plażowego mogą udostępniać sprzęt, który da się dezynfekować po każdym użytkowniku.

Ryzyko zachorowania będzie większe
A co z epidemią koronawirusa? Jak się przekonaliśmy w ostatnich dniach, w Darłowie nad morzem większość osób w tłumie nie zakrywa ust i nosa, ludzie noszący maseczki to raczej pojedyncze przypadki.

- Apelujemy o dystans i zachowanie ostrożności. Tym bardziej, że nie wiadomo, jak sytuacja z wirusem będzie toczyła się dalej - mówi nam lek. med. Jacek Wróblewski, koordynator oddziału obserwacyjno-zakaźnego w Szpitalu Wojewódzkim w Koszalinie. Zaznacza, że nad morzem szczególne trzeba uważać na kolejki do budek z jedzeniem, czy np. podczas wchodzenia na plażę, gdy możemy spotkać więcej osób. Tu należy zakrywać usta i nos.

Na problem zwraca uwagę dyrektor Szpitala Powiatowego w Sławnie: - Nadmierne emocje połączone z brakiem instynktu spowodowały to, co teraz obserwujemy. Ludzie nie noszą maseczek, tam gdzie jest to potrzebne. Musimy bezwzględnie pamiętać o zakrywaniu ust i nosa oraz dezynfekcji - mówi Tomasz Walasek.

W Darłowie, tak jak w innych miejscowościach, przed każdym z wejść na plażę pojawią się tablice informacyjne dla turystów z apelem o zachowanie dystansu i stosowanie się do zalecanych reżimów sanitarnych.

Także w Kołobrzegu czerwcowy, długi weekend pokazał, że zmęczeni przymusową kwarantanną turyści swoje obawy przed zakażeniem koronawirusem, świadomie czy nie, zostawili w domu. Po molo przechadzał się tłum, w którym fizycznie nie było szans na zachowanie wymaganego, dwumetrowego dystansu. Podobnie było na promenadzie, a w ciepłą sobotę, także na plaży. Maseczki zakrywające nos i usta trudno było wypatrzeć. Zapominano o nich także w lokalach, knajpkach, czy pizzeriach. Straż Miejska nie interweniowała, wskazując na brak podstawy prawnej i jedyne ciało uprawnionego do kontroli - Inspektorat Sanitarny.

W środę, podczas przedsezonowego spotkania kołobrzeskich służb z prezydent Kołobrzegu Anną Mieczkowską, głos zabrał m.in. dyrektor kołobrzeskiego sanepidu Jacek Ekk-Cierniakowski: - W związku z letnimi przyjazdami, ryzyko zachorowania będzie większe niż do tej pory. Nasi mieszkańcy stosowali się do obostrzeń. Do tej pory nie mieliśmy żadnych zastrzeżeń. W tej chwili jest pełne rozluźnienie.

Jacek Ekk-Cierniakowski przypomniał trzy podstawowe zasady: zachowanie odstępu dwóch metrów od siebie, dezynfekcja powierzchni, które mógł ktoś dotykać i maseczki w miejscach zamkniętych, w których przebywa więcej ludzi. - Bez przestrzegania tych zasad będzie źle.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto