Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sztab Kryzysowy wraca do protestu. Będzie blokada portu. Padają ostre słowa

Tomasz Turczyn
Tomasz Turczyn
R.PIETRASZ
Sztab Kryzysowy Rybołówstwa Rekreacyjnego zapowiada blokadę jednego z portów. Przesłał naszej redakcji oficjalne stanowisko, którego obszerny fragment prezentujemy poniżej.

- Jesteśmy przedsiębiorcami, którym zakazano w kraju przestrzegającym prawa prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na połowie dorsza. Straty które ponieśliśmy od stycznia tego roku są niewyobrażalne, już nigdy nie wrócimy do swojego zawodu. Uzgodnienia z rządem miały nam pomóc i zrekompensować odejście od zawodu, który niejednokrotnie dla niektórych było miejscem zakończenia kariery zawodowej, a dla innych rozpoczęciem. Płaciliśmy podatki, zatrudnialiśmy polskie załogi, utrzymywaliśmy polskie rodziny. Stroniliśmy od polityki, unikaliśmy jakichkolwiek sporów. Wszystkich naszych rozmówców traktowaliśmy z szacunkiem i tegoż szacunku oczekiwaliśmy. Podpisanie porozumienia z ,,naszym‘’ Ministrem p.Markiem Gróbarczykiem dało nam nadzieję, że rząd potraktuje nas poważnie i odpowiedzialnie jako swoich rodaków. Rząd nie wywiązał się z żadnego zapisu porozumienia, to co nam przedstawiono to kpina. Zostaliśmy z niczym - informuje Sztab Kryzysowy Rybołówstwa Rekreacyjnego.

To dopiero wstęp do obszernego stanowiska, gdzie Sztab nie zostawia suchej nitki na Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej.

- Zwodzono nas. Obiecywano, ale nie dotrzymano słowa. Nie pójdziemy na dno bez głośnego echa. Domagamy się od premiera Mateusza Morawieckiego odwołania kierownictwa Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej na czele z ministrem Markiem Gróbarczykiem - mówi Andrzej Antosik, prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Wędkarstwa Morskiego w Darłowie należący do Sztabu Kryzysowego. - My słowa dotrzymaliśmy i powstrzymaliśmy się od protestu do końca marca. Teraz go wznawiamy. Zablokujemy jeden z portów i na naszych jednostkach pływających będziemy się domagali rozmów z premierem Mateuszem Morawieckim.

Andrzej Antosik mówi jeszcze, że armatorzy uzgodnią termin blokady jednego z portów. O problemach dorszowego wędkarstwa morskiego pisaliśmy. Sprowadzają się one do tego, że od 1 stycznia 2020 r. wszedł unijny zakaz połowu dorszy także obowiązujący wędkarstwo morskie, a z drugiej strony nie było ono ujęte w unijnym koszyku pomocowym. Armatorzy mieli o to pretensje do ministerstwa oceniając, że to powinno sprawą się zająć dużo wcześniej. Na początku roku - po serii rozmów - uzgodniono, że protest będzie zawieszony, a ministerstwo zapowiadało przygotowanie ścieżki legislacyjnej - pomocowej - dla tego sektora.

Jednak - w obliczu koronawirusa - ministerstwo odpisało Sztabowi Kryzysowemu, że pierwszeństwo legislacyjne mają wszelkie ustawy dotyczące ratowania zdrowia publicznego.

- Zgadzamy się z tym, ale też chcemy mieć za co nakarmić nasze rodziny - odpowiada Andrzej Antosik. - Można internetowo uruchomić nabory wniosków, czy zorganizować telekonferencję z nami. Można załatwić tę sprawę bez wychodzenia z domu. Skoro do tego nie dochodzi to będziemy walczyli o swoje - zapowiada.

Blokada portu zawieszona. Armatorzy jadą na ponowne rozmowy ...

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slawno.naszemiasto.pl Nasze Miasto