Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Protest wędkarzy morskich zawieszony. Czekają na podpisanie rozporządzenia [ZDJĘCIA]

Wojciech Kulig
Wojciech Kulig
Protesty wędkarzy morskich, w tym jednostek z Darłowa i Kołobrzegu, zostały zawieszone. Armatorzy mają otrzymać od państwa 20 mln zł rekompensat. Czekają na podpisanie rozporządzenia w tej sprawie.

W Ministerstwie Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej doszło do spotkania przedstawicieli rybołówstwa rekreacyjnego z Januszem Wroną, dyrektorem departamentu rybołówstwa. Rozmowy dotyczyły rekompensat, o które od kilku miesięcy walczą wędkarze morscy. Chodzi o odszkodowania w związku z wprowadzonym od stycznia 2020 roku zakazem połowu dorsza na wschodnim Bałtyku, który może potrwać nawet 5 lub 6 lat. Ministerstwo proponuje rybakom rekompensaty w kwocie łącznej 20 mln zł.

-Podczas ostatniej rozmowy z dyrektorem Wroną uwzględniony miał zostać nasz wniosek, że odszkodowanie dla nas w wysokości 20 mln zł. będzie za utratę przychodów ze względu na zakaz połowu dorsza, a nie za złomowanie. Podtrzymujemy jednak swój postulat, że żądamy 150 mln brutto dla całego sektora. Ministerstwo stwierdziło, że ze względu na pandemię koronawirusa nie ma obecnie takich pieniędzy - mówi nam Andrzej Antosik, prezes Bałtyckiego Stowarzyszenia Wędkarstwa Morskiego w Darłowie.

Po rozmowach protest został zawieszony. Jeśli do czwartku rozporządzenie w sprawie odszkodowań nie zostanie podpisane, wędkarze zapowiadają wznowienie akcji protestacyjnej. Mają nadzieję, że tak się jednak nie stanie. Jak informował nas rzecznik prasowy ministerstwa w kwietniu, trwa procedura legislacyjna, która umożliwi wypłatę przewidzianych odszkodowań zgodnie z prawem.

Każdy z armatorów otrzyma od 160 do 200 tys. zł rekompensaty. Połowa z tego przeznaczona zostanie na zaległe opłaty dla armatorów. - Od 1 stycznia wędkarze morscy poławiający dorsza nie mieli dochodu, a opłaty np. portowe rosły, w dodatku nie wszyscy zawiesili działalność. Naliczały się opłaty za ubezpieczenia, przeglądy jachtów, czy kredyty bankowe – większość armatorów jest zadłużona w bankach, w niektórych przypadkach są zaległości w granicach 100 tys. zł - wylicza Andrzej Antosik i zaznacza, że uzyskanie pełnego odszkodowania - łącznie 150 mln dla całej branży - uwolniłoby większość jednostek od długów i pomogło podjąć inny rodzaj działalności.

Warto dodać, że łącznie 110 jednostek wędkarstwa morskiego domaga się rekompensat za wprowadzony zakaz połowu dorsza na Bałtyku. Jest to około tysiąca osób, licząc załogi jednostek i rodziny, które mają na utrzymaniu.

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na darlowo.naszemiasto.pl Nasze Miasto