- Nie chodzi tu o drobne pomyłki z wrzuceniem plastikowej butelki do odpadów zmieszanych. Mówimy o całkowitym braku segregacji – podkreśla Agnieszka Graczyk, kierownik Referatu Gospodarki Odpadami Urzędu Miejskiego w Darłowie. W pojemnikach znaleźć można dosłownie wszystko, z materiałami budowlanymi, bateriami, lekarstwami i wszystkimi innymi frakcjami, które powinny być składowane osobno.
Pracownicy Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej zajmujący się odbiorem odpadów wykonali setki zdjęć, które posłużyły jako dowody. Poza tym miasto dysponuje systemem elektronicznym, który dzięki kodom zamieszczanym na pojemnikach i workach ewidencjonuje odbierane odpady.
-Problem dotyczy około 300 nieruchomości spośród prawie 3 tysięcy zgłoszonych do systemu.Ponieważ od początku tego roku segregacja odpadów jest obowiązkiem każdego mieszkańca, a w przypadku wspólnot mieszkaniowych obowiązek ten istnieje już od 2013 roku, skończyły się upomnienia. Teraz zacznie się naliczanie kar -informuje Rafał Nagórski z Urzędu Miasta w Darłowie.
– Po każdym pierwszym upomnieniu i braku reakcji, będziemy naliczać wyższe opłaty za wywóz odpadów – zapowiadają władze miasta. W Darłowie oznacza to naliczenie czterokrotnie wyższej stawki niż stawka podstawowa. Przypomnijmy, że w przypadku segregacji cena podstawowa to 11 złotych naliczana od metra sześciennego zużytej wody, stawka podwyższona to 44 złote od metra sześciennego.
Władze przypominają, że kilka tygodni temu w darłowskim ratuszu zorganizowano spotkanie z przedstawicielami poszczególnych wspólnot mieszkaniowych. Problem braku segregacji był szczegółowo omówiony i urzędnicy informowali o tym, że jeśli nic się nie zmieni, to zacznie się naliczanie kar.
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?