Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Paryż rozważa wyższe opłaty za parkowanie dla SUV-ów. Czy w Warszawie powinno być podobnie?

Kamil Jabłczyński
Kamil Jabłczyński
Szymon Starnawski
Bardzo wysokie, znacznie wyższe niż dla innych aut, stawki za płatne parkowanie dla posiadaczy SUV-ów może wkrótce wprowadzić Paryż. Czy podobne rozwiązanie powinno funkcjonować w Warszawie? Póki co w stolicy po wprowadzeniu Strefy Czystego Transportu kierowcy SUV-ów mogą być uprzywilejowani. Dlaczego?

W lutym odbędzie się w Paryżu referendum w sprawie wyższych stawek za parkowanie dla dużych samochodów. To kolejna kwestia w której mieszkańcy zdecydują tak bezpośrednio. Niedawno w ten sposób dali wyraz chęci wyrzucenia z miasta firm wypożyczających elektryczne hulajnogi. Jak podają francuskie media, jeśli pomysł z wyższymi stawkami m.in. dla SUV-ów przejdzie to kierowcy SUV-ów będą musieli płacić stawkę godzinową w wysokości 18 euro w dzielnicach centralnych i 12 euro w pozostałych. To trzy razy więcej niż normalne opłaty.

SUV-y są pod lupą, bo to obecnie najpopularniejszy segment jeśli chodzi o sprzedaż nowych samochodów na całym świecie. Będzie ich przybywać, a miasta nie są z gumy i miejsc więcej nie będzie. Paryż rozwija zresztą obecnie linie tramwajowe, ma mnóstwo linii metra i władze nie uważają, żeby konieczne było przyjeżdżanie do centrum dużym autem, które zajmuje więcej przestrzeni. "Le Figaro" podaje, że codziennie wydawanych jest 70 tys. biletów parkingowych w Paryżu, z czego 7 tys. dotyczy SUV-ów. Ten odsetek będzie wzrastać. Dlatego właśnie duże zachodnie miasta rozwijają transport publiczny i zniechęcają właścicieli aut do wjazdu do centrum.

A jak na tym tle wypada Warszawa? Śródmieście stolicy faktycznie jest najlepiej skomunikowaną dzielnicą. Rozwijany jest transport publiczny, jezdnie niektórych dużych ulic zwężane (lub w planach ich zwężenie), ale aut w mieście póki co przybywa. Kolejnym krokiem do ograniczenia liczby aut w centrum ma być Strefa Czystego Transportu. Tyle tylko, że ona może zmniejszyć napływ starych aut zanieczyszczających miasto. Czy to wpłynie faktycznie na to, że wjedzie ich do Śródmieścia mniej? Niekoniecznie. Kierowcy nowoczesnych, dużych SUV-ów w żaden sposób przecież nie będą ograniczeni. A podobnie jak w Paryżu - miejsca jest coraz mniej.

Dlatego niektórzy mówią nawet o uprzywilejowaniu SUV-ów w Warszawie. Znacznie mniejsze auta prywatne, ale nie spełniające norm emisji, zapłacą karę jeśli wjadą do centrum. Po jakie rozwiązania powinna zatem sięgnąć stolica Polski? Dzisiaj nikt nie przeforsowałby w naszym kraju wyższych stawek za parkowanie dla dużych aut. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Na razie Warszawa musi się zmierzyć z wprowadzeniem śródmiejskiej strefy parkowania. Rzecznik ZDM, Jakub Dybalski, mówił mi o tym już jakiś czas temu.

- Przygotowaliśmy projekt stworzenia tzw. strefy śródmiejskiej, ale chcemy pójść raczej w stronę wprowadzenia opłat w weekendy niż ich podniesienia. Jednak co dalej z tą sprawą trzeba już pytać w ratuszu - tłumaczył mi również Dybalski. Faktycznie w weekendy nadal wiele osób wybiera się do centrum i na Stare Miasto autem. Na mapach monitorujących poziom ruchu można zauważyć duże wzmożenie w tych okolicach weekendami i problemy z parkowaniem. Pytanie czy jednak strefa śródmiejska nie powinna uwzględniać też wyższych opłat za parkowanie? Tak jest w innych polskich miastach. I to prawdopodobnie realnie wpłynęłoby na wybieranie komunikacji miejskiej zamiast auta w podróżach do centrum miasta.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto