Oceniamy piłkarzy Pogoni za mecz z Cracovią: "Aka" najjaśniejszym punktem

T-Mobile Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Cracovia

Oceny piłkarzy Pogoni (w skali 1-10):

Radosław Janukiewicz - 6 - Nie miał praktycznie w ogóle pracy w tym meczu. Cracovia nie dała bramkarzowi szans na pokazanie swoich umiejętności, jednak kiedy trzeba było złapać piłkę albo wyjść z bramki, Janukiewicz robił to bezbłędnie.

Adam Frączczak - 3 - Z konieczności musiał grać na lewej obronie, jednak nie można tym usprawiedliwiać jego słabej gry. Nie wnosił nic w ofensywie, a zarobił za to czerwoną kartkę. Dwa głupie i bezmyślne faule spowodowały, że defensora Pogoni nie zobaczymy za tydzień w Zabrzu.

Wojciech Golla - 6 - Gdyby wykorzystał dwie sytuacje, który miał po stałych fragmentach gry, to ocena byłaby o wiele wyższa. Młodzieżowy reprezentant Polski zagrał solidnie w obronie i nie popełnił żadnego błędu.

Hernani - 6 - Brazylijczyk z powodu kontuzji musiał opuścić przedwcześnie boisko, jednak gdy na nim przebywał, to podobnie jak jego partner w środku, grał bez zastrzeżeń.

Sebastian Rudol - 6 - Drugi mecz tego młodego zawodnika w pierwszym składzie "Dumy Pomorza" może również zaliczyć do udanych. Zaliczył kilka ważnych odbiorów, kilka razy próbował dośrodkowywać, ale zazwyczaj czynił to niedokładnie.

Pavle Popara - 4 - Bardzo przeciętny mecz Serba. Po raz pierwszy wyszedł w podstawowym składzie i być może to związało mu nieco nogi. W poprzednich spotkaniach, gdy pojawiał się na boisku, popisywał się dokładnymi podaniami i odbiorami. Dziś trochę tego brakowało i nie bez powodu został zmieniony w drugiej połowie.

Bartosz Ława - 6 - Kapitan Pogoni zostawił sporo zdrowia na boisku. Walczył, biegał i przerywał akcje rywali, przez co otrzymał żółtą kartkę. Doświadczony pomocnik niewiele wnosił do ofensywy, ale w defensywie zaprezentował się co najmniej przyzwoicie.

Patryk Małecki - 5 - Tego występu do najlepszych, były zawodnik Wisły, nie może zaliczyć. Widać było, że bardzo chcę, ale nic mu nie wychodziło. Zazwyczaj za długo przetrzymywał piłkę, albo nieskutecznie dryblował. Trzeba mu oddać to, że momentami walczył za dwóch i często odbierał piłkę rywalom.

Takuya Murayama - 4 - Podobnie jak wyżej. Słaby mecz Japończyka. Nie bez powodu też został zmieniony już w przerwie. Niewidoczny przez 45 minut, a gdy już miał piłkę, to nie bardzo wiedział, co z nią zrobić.

Takafumi Akahoshi - 7 - Jedna z najjaśniejszych postaci w ofensywie, w barwach gospodarzy. Udanie dryblował, pokazywał się do gry partnerom. Miał jakiś pomysł na grę i czasami brakowało niewiele, aby któraś z jego akcji zakończyła się z powodzeniem.

Marcin Robak - 6 - Zagrał na dobrym poziomie, zbliżonym do "Aki" z tym, że w drugiej połowie nieco przygasł, stąd niższa ocena jego gry. W pierwszej połowie często udanie dryblował i wygrywał pojedynki biegowe z obrońcami Cracovii. Miał też dobrą okazje na zdobycie gola, właśnie po podaniu Akahoshiego.

Rezerwowi:

Jakub Bąk - 4 - Po wejściu częściej przeszkadzał niż pomagał swoim kolegom. Na jego niekorzyść działa też fakt, że miał stuprocentową sytuację, której nie wykorzystał. W 82. minucie będąc sam na sam z Pilarzem uderzył obok bramki.

Rafał Murawski - 6 - Popisał się kilkoma ładnymi zagraniami, w defensywie skutecznie łatał dziury i pozwalał rywalom na przedzieranie się środkiem pola. Widać jednak u niego pewne braki kondycyjne.

Maciej Dąbrowski - 6 - Wszedł w drugiej połowie za kontuzjowanego Hernaniego, jednak na boisku nie było widać różnicy. Zagrał dobry mecz, skutecznie interweniował, gdy sytuacja tego wymagała.

POGOŃ SZCZECIN - serwis specjalny Ekstraklasa.net