Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Miss Polski na Wózku 2014 została ambasadorką biegu Wings for Life World Run

Piotr Bera
Julia Torla, studentka Uniwersytetu Rzeszowskiego, jest też Miss Polski na Wózku.
Julia Torla, studentka Uniwersytetu Rzeszowskiego, jest też Miss Polski na Wózku. Sebastian Wolny
W niedzielę, 3 maja, w Poznaniu po raz drugi odbędzie się bieg Wings for Life World Run. Do grona ambasadorów dołączyła Julia Torla - Miss Polski na Wózku 2014.

Ponad tysiąc osób w Polsce i 35 tys. na całym świecie pobiegnie 3 maja o godzinie 13 czasu polskiego w Wings for Life World Run - Biegu po Życie.

Celem wydarzenia organizowanego na sześciu kontynentach jest wsparcie fundacji zajmującej się finansowaniem badań nad urazami rdzenia kręgowego. Jednak ten bieg jest wyjątkowy także z innego powodu: uczestników goni specjalny samochód, jeśli ich wyprzedzi, kończą bieg.

Rekord, wynoszący 78,58 km, należy do biegacza z Etiopii Lemaworka Ketema oraz pochodzącej z Norwegii Elise Selvikag Molvik - zanim dopadł ją samochód, przebiegła 54,78 km. Z kolei w Polsce najlepszy wynik osiągnęli Grzegorz Urbańczyk (49,08 km) oraz Aga Głąb (38,81 km).

Julia nie poddaje się

Ambasadorką biegu została m.in. Julia Torla ze Stalowej Woli. 1 grudnia 2012 roku uległa ona poważnemu wypadkowi samochodowemu, w którym doznała uszkodzenia rdzenia kręgowego z porażeniem nóg. W tym wypadku straciła mamę, a tata odniósł bardzo poważne obrażenia i do tej chwili zmaga się ze skutkami bardzo ciężkiego urazu. Jednak Julia nie poddała się.

Została Miss Polski na Wózku 2014. Obecna studentka filologii angielskiej na Uniwersytecie Rzeszowskim odniosła sukces i aktywnie wspiera działania na rzecz niepełnosprawnych.

- Zostałam ambasadorką biegu, bo projekt Wings for Life Run daje nadzieję niepełnosprawnym. Nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest organizowane, ale gdy poproszono mnie o wsparcie, nie wahałam się ani chwili - mówi Julia Torla. - Razem ze mną zapisało się wielu znajomych oraz inne uczestniczki wyborów Miss Polski na Wózku.

Julia podkreśla, że Wings for Life Run może być formą dialogu między osobami niepełnosprawnymi i pełnosprawnymi.

- Wszyscy zainteresowani dowiedzą się, na czym polega uraz rdzenia oraz z jakimi problemami musimy się borykać. Na uszkodzony rdzeń nie ma leków, ale każde badania mogą nas przybliżyć do rozwikłania problemu, dlatego tak ważny jest ten bieg - dodaje Julia.

Pobiegną obok siebie

Cały dochód z imprezy zostanie przeznaczony na rzecz badań nad urazami rdzenia kręgowego. W 2014 roku na ten cel przeznaczono 3 miliony euro. Tegoroczny bieg będzie wyjątkowy także z innego powodu - po raz pierwszy niepełnosprawni i pełnosprawni pobiegną obok siebie.

- W Wings for Life Run nie chodzi o wynik, tylko o świetną zabawę w szczytnym celu. Brak podziałów pozwoli nam na lepszą integrację i poczucie jedności - dodaje Miss Polski na Wózku. - Chcę sprawdzić, ile przejadę kilometrów. Chodzę na siłownię i przygotowuję się do startu. Dobra kondycja jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania każdego dnia - dodaje Julia.

#Piotr Bera

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto