Kolejny mieszkaniec Kwidzyna został oszukany. Mężczyzna chciał zainwestować w kryptowaluty, stracił 65 tys. złotych

W środę, 18 października, do kwidzyńskich funkcjonariuszy zgłosił się 74-letni mieszkaniec Kwidzyna. Jak wynikało z relacji poszkodowanego, kilka tygodni wcześniej znalazł ogłoszenie na popularnej stronie internetowej, które dotyczyło inwestycji na rynku kryptowalut.

- Mężczyzna po wejściu w stronę musiał wpisać swój numer telefonu, aby dokonać rejestracji i już po kilku minutach zadzwoniła do niego kobieta, która przedstawiła się jako przedstawiciel firmy, który poprowadzi go przez cały jej proces. Kobieta poleciła przelać mężczyźnie 1000 złotych Blikiem na wskazany przez nią numer konta i oznajmiła, że gdy tylko pieniądze znajdą się na nim, skontaktuje się z nim specjalistka od prowadzenia dalszych operacji - informuje asp. Anna Filar, oficer prasowy KPP Kwidzyn.

Jednak to nie koniec, bo następnego dnia z 74-latkiem skontaktowała się kolejna kobieta, po rozmowie z którą, mężczyzna Blikiem przelał kolejną kwotę tym razem 4 tys. złotych. Kolejnego dnia znów zadzwonił telefon.

- Kolejnego dnia odebrał telefon od tej samej oszustki, która poprosiła go tym razem, aby zainstalował program do zdalnej obsługi komputera. Mężczyzna postąpił zgodnie z poleceniami, poprzez możliwość zdalnego dostępu do komputera kobieta założyła mężczyźnie konto na stronie kryptowalut, po czym podała mu login i hasło, by mógł wejść i zobaczyć ile ma zgromadzonych środków pieniężnych. Mężczyzna po zalogowaniu zauważył, że jego konto jest zasilone kwotą około 1000 dolarów - wyjaśnia A. Filar.

Jak dodaje, poprzez dużą pewność siebie i odpowiednie słownictwo oszustka zdobyła zaufanie mężczyzny i przekonała go do inwestowania coraz to większych kwot pieniędzy. Podczas kolejnej rozmowy nakłoniła mieszkańca Kwidzyna na zakup kryptowaluty o wartości 60 tys. złotych. Gdy na drugi dzień 74-latek zwrócił się do kobiety o wypłatę swoich pieniędzy, zakończyła ona rozmowę. Poszkodowany w wyniku tego zdarzenia stracił łącznie 65 tys. złotych.

- Historia ta pokazuje nam jak łatwo, można wpaść w sidła manipulacji stosowanej przez oszustów. Podczas załatwiania spraw przez Internet lub telefonicznie musimy pamiętać o zasadzie ograniczonego zaufania i szczególnej czujności. Pamiętajmy, że oszuści cały czas modyfikują swoje metody, których celem jest wyłudzenie pieniędzy - przestrzega A. Filar.

Czytaj też: Mieszkaniec Kwidzyna ofiarą oszustwa. Miał odzyskać pieniądze z nieudanej inwestycji w kryptowaluty, a stracił 5 tys. złotych

• Rozpoczynając inwestowanie na giełdzie, poznaj rynek, zbierz informacje o platformach, na których zamierzasz inwestować pieniądze, zwróć uwagę na konsekwencje, jakie może przynieść planowana inwestycja

• zawsze sprawdzaj podmiot, który reprezentuje rozmówca - zweryfikuj opinie o nim w Internecie, wpisując w wyszukiwarce nazwę podmiotu z różnymi hasłami pomocniczymi np. "oszustwa", "wiarygodność" lub "opinie";

• nie instaluj oprogramowania, które zalecają Ci rozmówcy/analitycy rynku;

• nigdy nie podejmuj decyzji pod wpływem chwili, zastanów się i nie ulegaj presji;

• nie daj skusić się pozornie atrakcyjnymi ofertami ani wysokimi zarobkami;

• nigdy nie klikaj w nieznane linki;

• nie instaluj nieznanych aplikacji w telefonie ani innych urządzeniach, na których obsługujesz swoją bankowość internetową;

• nie udostępniaj danych, zwłaszcza informacji dotyczących płatności kartą bankomatową, nie podawaj haseł, pinów, ani kodów dostępu;

• jeśli nie jesteś czegoś pewny lub coś budzi Twój wątpliwości, zrezygnuj z wykonania transakcji.

- Apelujemy o zdrowy rozsądek i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa w sieci. Pierwszy kontakt z ofiarą następuje zwykle przez e-mail, telefon lub komunikator tekstowy. Oszuści nakłaniają do zainstalowania programu do zdalnego dostępu do pulpitu i zalogowanie na konto bankowe. Jeśli „konsultant” proponuje nam zainstalowanie takiego oprogramowania, możemy być pewni, że to oszustwo! Nie łapmy się na chęć szybkiego zysku lub wygranej, do której musimy dopłacać - ostrzegają policjanci.