Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Flota - Energetyk: Mobilizacja służb mundurowych, złość Baniaka i niespodziewane wtargnięcie

Ekstraklasa.net/Bartosz Czekała
Bramka Piotra Kieruzela (w tle kibice z Rybnika)
Bramka Piotra Kieruzela (w tle kibice z Rybnika) fot. Małgorzata Dorosz
Flota - Energetyk.W ostatnim meczu rozegranym w Świnoujściu nie zabrakło emocji, ani tych czysto sportowych, ani pozasportowych. Mobilizacja służb mundurowych, złość Baniaka i niespodziewane wtargnięcie, oto co się działo na meczu w Świnoujściu.

Flota - Energetyk: Mobilizacja służb mundurowych, złość Baniaka i niespodziewane wtargnięcie

Jagiellonia Białystok - Pogoń Szczecin [ZDJĘCIA] - 3:2

Po ostatniej akcji kibiców Ruchu Chorzów z meksykańskimi marynarzami na gdyńskiej plaży, świnoujscy funkcjonariusz mocno mobilizowali się na mecz z ROW Rybnik. Nie chodzi tutaj jednak tylko o Świnoujście, bo i policjanci z Międzyzdrojów już na 3 dni przed meczem zaczęli patrolować dość prężnie tamtejszą plażę. Wydaje się to być trochę przesadzoną reakcją, zważywszy że gości z Rybnika spodziewano się w liczbie ok. 120 osób. Zresztą już przed 1. kolejką, gdzie Flota podejmowała u siebie GKS Katowice, miejscowi policjanci postawili wszystkich na nogi, na portalach informacyjnych dotyczących Świnoujścia pojawiły się informacje, aby ludzie w dniu meczu nie kręcili się wokół plaży, bo przyjeżdżają 'kibole' z Katowic i mogą szukać zaczepki. Jednak zadając kłam takiej propagandzie, kibice GieKSy zachowywali się wówczas wzorowo.

Wracając jednak do niedzielnego meczu z ROW Rybnik, kibice drużyny przyjezdnej również tym razem zachowywali się w Świnoujściu spokojnie. Był tylko jeden mały incydent, przed meczem została zatrzymana osoba z zakazem stadionowym. Grozi jej do dwóch lat pozbawienia wolności. Poza tym nic złego się nie wydarzyło. Zresztą świnoujska komenda policji wydała oświadczenie o tym, że kibice gości zachowywali się bardzo dobrze, tak samo jak kibice gospodarzy.

Przechodząc do meczu, ten jednak lekko rozczarował. Pierwsza połowa była bardzo dobra w wykonaniu Floty. Strzelona przez Kieruzela bramka ustawiła wynik meczu do przerwy. W drugiej połowie wybiegła jednak zupełnie inna Flota. Zero pomysłu na atak, wszystkie piłki na napastnika. Przy stanie 1:0 za wszelką cenę Wyspiarze powinni podwyższyć prowadzenie i do końca meczu kontrolować grę. Tak jednak nie było. Znowu masa przypadku, Cisse wygrał przebitkę w polu karnym, piłka wpadła pod nogi Ferugi, który doprowadził do remisu.

Najbardziej kontrowersyjną sytuacją, była jednak ta z nieuznanym golem. Po wrzucie z autu wynikło spore zamieszanie w polu karnym, Zalepa uderza piłkę, gracz gości pada, ale gra dalej się toczy, do piłki dopada Arifović i strzela bramkę. Na trybunach szał, piłkarze także się cieszą, a tu nagle gwizdek. Początkowa reakcja była taka, że ktoś był na spalonym - jednak jak się okazało, według arbitra Zalepa faulował gracza gości. Wszystko byłoby normalne, ale sędzia gwizdnął dopiero po strzeleniu bramki, co było co najmniej dziwne.

Po meczu nie zabrakło nerwowych scen. Trener Wyspiarzy przed konferencją głośno manifestował swoje niezadowolenie tą decyzją sędziego, mówił nawet o wypaczeniu wyniku przez arbitra Tarnowskiego. Sama konferencja jednak przebiegała spokojnie... do czasu, kiedy do namiotu w której zawsze odbywają się konferencje prasowe wszedł starszy pan. W sumie nie dziwne, że ochrona go przepuściła jako, że wyglądał praktycznie jak sędzia, ubrany w żółtą koszulę.

Ochroniarze zapewne myśleli, że to któryś z arbitrów, niekoniecznie główny, ale może techniczny czy boczny. Konferencja dobiegała końca, a starszy pan w końcu zadał pytanie. Z dość podniesionym głosem skierował się głównie do trenera Baniaka i zapytał, uprzednio informując, iż sam grał długo w piłkę, jak to możliwe, ze piłkarze nie potrafią wcelować w bramkę z 8 metrów. Stwierdził również, że tak strzelać można w B klasie, ale w 1 lidze nie przystoi. Jego pytanie zostało skwitowane śmiechem na sali, ale trenerzy je zignorowali, po czym pytający został wyproszony.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto