Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Co można znaleźć na wysypisku śmieci?

Karolina Jurek
Na wysypisko śmieci w Smolnej trafiają dziesiątki ton odpadów. Wbrew opiniom skarbów  tutaj nie ma. Jest za to żywność, czasem także nieprzeterminowana
Na wysypisko śmieci w Smolnej trafiają dziesiątki ton odpadów. Wbrew opiniom skarbów tutaj nie ma. Jest za to żywność, czasem także nieprzeterminowana G.Kijakowski
Dawniej 50, dzisiaj blisko sto ton odpadów trafia dziennie na wysypisko śmieci w Smolnej A Jakie skarby wyrzucamy?

W tym roku mija dwadzieścia lat od momentu, gdy pierwsza śmieciarka wjechała na wysypisko śmieci w Smolnej. Okazuje się, że odpady, które tutaj trafiają to nie tylko butelki, makulatura czy opakowania po produktach spożywczych. W hałdach resztek trafiają się też śmieci nietypowe.
Dariusz Masternak w Smolnej pracuje od czternastu lat.
- Raz udało mi się znaleźć srebrny łańcuszek, innym razem dokumenty - wspomina . - Pamiętam, że w moje ręce wpadł także pęk kluczy, który niestety nie wrócił już do właściciela.
- Pierścionki, medaliki, zegarki. Tego najczęściej poszukują oleśniczanie - dodaje Paweł Szewczyk. - Sam nigdy nie trafiłem na takie przedmioty. Znalazłem natomiast paczkę Popularnych i zabytkową beczkę po winie. Pan Dariusz przyznaje, że na wysypisko nieraz przyjeżdżali mieszkańcy, którzy szukali rzeczy nieopatrznie wyrzuconych do kosza.
- Pamiętam pana, który spędził u nas chyba pół dnia. Mówił, że żona przez przypadek wyrzuciła mu ważne dokumenty. Niestety, wrócił do domu z pustymi rękami, bo szanse na odnalezienie czegokolwiek są tutaj nikłe - opowiada. Na wysypisku nie brakuje także żywności. Najwięcej przyjeżdża jej w śmieciarkach z rejonu ulicy Sikorskiego. Ludzie nie oszczędzają, często wyrzucają to, co nadaje się jeszcze do spożycia.
- Znajdujemy mnóstwo pieczywa, domowych przetworów i konserw, które często mają jeszcze datę ważności - mówi pan Paweł.
Teren składowiska to blisko siedem hektarów, z czego prawie pięć to kwatera dla śmieci. Do sortowania odpadów i innych robót zatrudniono tu osiem osób. Na składowisko w Smolnej nie ma prawa wejść nikt niepowołany. - Mieliśmy kiedyś sytuację, że bezdomni uszkadzali siatkę i przeczesywali teren, ale ten problem rozwiązały kamery - opowiada Grzegorz Odelski, kierownik Zakładu Oczyszczania Miasta. W czerwcu tego roku teren wysypiska w Smolnej będzie rekultywowany. Potem większość śmieci z Oleśnicy i okolic będą trafiać do Olszowej pod Kępnem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto